Blog

Chociaż na co dzień korzystam z kart płatniczych, ciągle nie mogę się przekonać do realizowania nimi płatności w sklepach internetowych. Mam wrażenie, że nie jest to do końca bezpieczne, a na dodatek cała procedura jest z lekka uciążliwa. Trzeba wpisać numer karty, datę jej ważności, podać swoje imię i nazwisko oraz kod autoryzacyjny. Jeszcze mi się nie zdarzyło wklepać tych wszystkich danych bez omyłki. Chętnie wypróbuję więc świeżo uruchomiony system MasterPass. Podobno Raiffeisen Polbank jest pierwszym bankiem w Polsce i na świecie, który wdrożył wspomnianą usługę. Na pierwszy rzut oka to nic nowego – sposobów na płacenie kartami w sieci jest kilka, a podobnie jak MasterPass działają V.me (nietrudno zgadnąć, że to inicjatywa organizacji płatniczej Visa) oraz rodzimy, choć dopiero w powijakach, BLIK, rozwijany przez PKO BP. Jednak na korzyść nowości przemawia fakt, że w żadnym innym przypadku rejestracja w systemie nie jest tak banalnie prosta. Wystarczy poprzez sieć założyć swój portfel (warto zauważyć, że dla klientów Raiffeisen Polbank jest on predefiniowany w momencie wydawania karty), późnej zweryfikować wprowadzone dane wpisując na stronie kod otrzymany sms-em , wpisać komplet informacji dotyczących posiadanej karty lub kart i zdefiniować czteroznakowy mPIN, zabezpieczający i uwierzytelniający  transakcję. Dziecinnie proste, prawda? Trzeba przyznać, że MasterCard wymyślił naprawdę fajny i bezpieczny system płatności mobilnych i internetowych, który daje możliwość skojarzenia w jednym elektronicznym portfelu wielu kart wystawionych przez różnych wystawców. Jak na razie można z niego skorzystać w ponad 40, oznaczonych chcarkterystycznym logo, internetowych sklepach, między innymi: RTV Euro AGD, Alma, Audioteka, Multikino, Media Markt…, ale ich lista z pewnością będzie rosła. Ciekawą zachętą dla klientów może się stać również płatność ratalna, którą realizować można wybierając podczas płacenia opcję „płacę w ratach” i podając liczbę rat. Raty są nieoprocentowane, natomiast konieczne jest uiszczenie comiesięcznej opłaty – 4 zł za każdy pożyczony 1000.
No cóż, od internetowych zakupów raczej nie uciekniemy. Fajnie by było, gdyby transakcje przebiegały szybko i płynnie. Temu może służyć system MasterPass. Już niedługo zobaczymy, jak się przyjął.
(kaga)