Blog

.: polska jakość :.

Data dodania: 23.09.2015

Tym razem nie będzie o produktach z przysłowiowym logo „Teraz Polska” lub z niespecjalnie ciekawą graficznie informacją „Produkt polski”, albo z charakterystycznym napisem „Made in Poland”. Dzisiejszy wpis chcę poświęcić jakości życia Polaków, którą co dwa lata bada pan prof. Janusz Czapiński wraz ze swoim zespołem, publikując wyniki w dokumencie pod nazwą „Diagnoza społeczna”.  W tym roku badanie trwało ok. 4 miesiące i objęło 11,7 tysięcy rodzin, co oznacza, że przeankietowano 22 tysiące osób. Okazuje się, że w większości uważają swoje życie za „wspaniałe, udane lub dosyć dobre” – tak twierdzi aż 81,2% badanych. Co więcej, od 1996 roku ten odsetek wciąż systematycznie rośnie. W Unii nie odbiegamy od średniej, chociaż  Szwedzi i Duńczycy przebijają nas w „szczęśliwości”o blisko 17 punktów procentowych, Finowie i Holendrzy prawie o 16, Anglicy o 15, a Belgowie o 14 punktów procentowych. Najniżej oceniają jakość swojego życia Bułgarzy – tylko 44% mówią, że żyje im się dobrze. Duża grupa Polaków (74%) uważa, że życiowe szczęście zależy od nich samych, że wszystko, co mają: wysokie dochody, rodzinę, niezłą pracę, zawdzięczają sobie. Na poziom zadowolenia wpływ mają również: poziom oszczędności, zaufanie do innych, poczucie bezpieczeństwa i stabilizacji, satysfakcja z dzieci lub sukcesów współmałżonka czy partnera. Znacznie ponad 1/3 Polaków jest zadowolona ze swojej pracy, zdobytego wykształcenia oraz tego, co udało im się osiągnąć. Jest też druga strona medalu: 19% rodzin twierdzi, że uzyskiwane dochody nie wystarczają na pokrycie bieżących wydatków (dla porównania – w 2000 r. podobną odpowiedź dało 46% respondentów). 1,5 % badanych jest w bardzo trudnym położeniu – brakuje im środków nawet na zakup najtańszych produktów spożywczych, 4% daje sobie radę z wyżywieniem, ale nie jest w stanie sfinansować kupna odzieży, aż 38% uważa, że żyje oszczędnie i dlatego starcza im na wszystko, co jest potrzebne. Co piąty badany przyznaje, że jest w stanie odkładać pieniądze na poważniejszy zakup, co dziesiąty – że jest w stanie sfinansować wszystko, za wyjątkiem oszczędności, i podobnie, co dziesiąty, że wystarcza mu na bieżące wydatki i jest w stanie odłożyć pewną kwotę na przyszłość.
Zresztą również i kwestia oszczędzania zmieniała się przez lata – obecnie oszczędza 45%, z czego więcej niż połowa trzyma oszczędności w gotówce, 53% deklaruje, że założyło lokaty bankowe, zaś 18% - polisy (respondenci mogli wybrać więcej niż jedną odpowiedź). Spada liczba zadłużonych, jednak rośnie wielkość wierzytelności – ponad 30% ma długi przekraczające roczne dochody.
Ci, którym nie powodzi się dobrze, czasem planują wyjazd za granicę – taką możliwość rozważa 7% badanych.
Danych jest jeszcze więcej, ale i z tych przytoczonych powyżej wyłania się pewien obraz społeczeństwa. Na szczęście jest namalowany w soczystych kolorach – a to dobrze wróży na przyszłość. I chyba warto go rozważyć w kontekście własnych przedsiębiorczych działań…
(kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości