Blog

.: mikroskala :.

Data dodania: 14.10.2015

W 2014 roku największa pod względem wartości rynkowej firma świata zatrudniała 98 tysięcy pracowników, a jej roczna sprzedaż wyniosła 182,795 mld dolarów. Mowa oczywiście o Apple, amerykańskiej korporacji zajmującej się najogólniej mówiąc projektowaniem i produkcją urządzeń elektronicznych. Jak na giganta przystało, doniesienia o koncernie z Cupertino pojawiają się regularnie we wszystkich mediach, a zatem opinia publiczna jest świetnie poinformowana zarówno o nowinkach technicznych jak i modelu biznesowym czy też sposobach ucieczki od płacenia podatku. W Polsce za największą firmę uznawany jest PKN Orlen, z przychodami za 2014 rok na poziomie 106 mld zł. Również i w tym przypadku w prasie, radio, telewizji czy Internecie nietrudno znaleźć wiadomości lub liczbowe dane dotyczące funkcjonowania przedsiębiorstwa. Trochę inaczej ma się sprawa z najmniejszymi podmiotami gospodarczymi – myślę tu mikroprzedsiębiorstwach. Definicja wskazuje jasno, że w tego typu firmie zatrudnionych jest nie więcej niż 10 pracowników, a roczny obrót (lub roczna suma bilansowa) nie przekracza 2 milionów euro. Dane o mikropodmiotach nie są specjalnie eksponowane – ale niedawno GUS, z dużym poślizgiem, opublikował garść informacji za poprzedni, 2014 rok. Jak zatem wygląda sytuacja polskiego mikrobiznesu? Zacznijmy od ilości – z danych GUS-u wynika, że w naszym kraju funkcjonuje 1,8 mln mikroprzedsiębiostw, generujących 3569,7 tysięcy miejsc pracy. Co więcej, dla większości zatrudnionych (83,6% osób) to główne źródło zarobkowania, a przeciętne wynagrodzenie brutto w 2014 r. kształtuje się na poziomie 2256,6 zł. Co czwarty polski mikroprzedsiębiorca funkcjonuje na rynku dłużej niż 4 lata, a ilość najmniejszych podmiotów gospodarczych co roku rośnie – ostatnie dane wskazują na wzrost na poziomie 4,1 %. Podobny trend można zaobserwować w przychodach - wzrost o 19,8% w latach 2009-2014 co oznacza 146,1 mld zł. Maleńkie firmy działają głównie w usługach, a wśród opisywanej grupy przedsiębiorstw dominują firmy handlujące samochodami i zajmujące się naprawą pojazdów – to ponad 1/5 firm. Spory udział (12,6%) mają podmioty z sekcji naukowej i technicznej, oraz te działające w branży budowlanej (12,1%). Ciekawy jest również rozkład terytorialny: najwięcej mikropodmiotów działa w mazowieckiem (17,5%), śląskim (11,4%) i wielkopolskim (10,2%), najmniej w opolskim (2,1%). Wyraźnie widać, że większość działa lokalnie, po cichutku robiąc swoje, nie eksperymentując i nie wydając na innowacje. I może właśnie dlatego nie stanowią medialnej pożywki – bo o czym tu pisać, mówić lub czym się entuzjazmować… Jeśli dodać do tego, iż 60% Polaków uważa, że małym firmom trudniej utrzymać się na rynku, zaś tylko 19% ankietowanych przez PBS na zlecenie Providenta, wybrałoby pracę w małej firmie, widać, że w skali mikro nie jest różowo, chociaż być może w miarę stabilnie.
 (kaga)

Komentarze ():

Partnerzy Olimpiady Przedsiębiorczości