Blog

Mam nadzieję, że doczekam czasów, kiedy zakupy zrobią się same.

Lojalny klient firmy chwilówkowej – to brzmi nieprawdopodobnie. A jednak…

Mam nadzieję, że nowa inicjatywa w pociągach Pendolino będzie dobrze przyjęta przez podróżnych.

Wskazówką przy wyborze produktu czy usługi coraz częściej są nie fora internetowe, ale opinie znajomych.

Kiedyś dzieci były tylko zasmarkane, teraz choroba jest poważniejsza – zasmartfonowanie.

Trwają spekulacje – kto zarobił, a kto nie. Jedno jest pewne – zyskali kibice. Mamy Mistrzów Świata!

W aptece, czy w spożywczym? Leki bez recepty możemy zakupić i tu, i tu, dlatego często zmieniamy zakupowe zwyczaje.

Co tam mobilne konto, teraz czas na bankomaty z dojazdem do klienta! Czyżby kolejny rewolucyjny krok?

Dbanie o klienta jest priorytetem większości przedsiębiorstw. Jak jednak spowodować, by klient pokochał markę?

Z założenia klient z laptopem miał przynosić kawiarniom krociowe zyski.

Zakupy w formie subskrypcji to wygoda: można oszczędzać czas, a trudności związane z wyborem przerzucić na specjalistę.

Już niedługo będzie można wykonać tani i niezwykle ekstrawagancki makijaż za pomocą wydrukowanych kosmetyków.

Obliczono, że rocznie firmy działające na polskim rynku z powodu złej obsługi tracą ok. 8,8 mld euro.

W sylwestra w centrach miast trudno było zrealizować połączenie telefonicznie. To efekt przeciążenia sieci. Jednak właściciele sieci nie planują ich rozbudowy – to pociąga za sobą zbyt duże koszty.

W ciągu ostatnich czterech lat pojawiały się jak grzyby po deszczu. Teraz pozostała ich 1/3… Jak będzie w 2014?

U nas ruszą lada moment – na zachodzie właśnie się rozpoczęły. Poświąteczne wyprzedaże na Wyspach mają rangę święta.

Jakby nie patrzeć  - marketing w dobie XXI wielu rozwija się w tempie wprost zdumiewającym.

Czy zdarzyło Ci się podpisać umowę bez czytania? Nie? Być może dlatego, że jeszcze nie było okazji do jej podpisania.

Zrób to sam – jestem za, ale w granicach rozsądku. Dlatego niektórym sklepom gorąco kibicuję, a innym usługom mówię NIE.

Czy lubicie zmiany w sowim życiu? Ja niekoniecznie – ale nie akceptuję faktu, że jako stały klient taktowana jestem gorzej niż ci, pozyskani niedawno. Dlatego czasem zmieniam usługodawców metodą „na skoczka”.